IV kolejka CenterNet Mobile Speedway Ekstraligi nie przyniosła zaskakujących rezultatów. Swoje spotkania zgodnie z planem wygrywali gospodarze. Do najciekawszego pojedynku doszło na nowym obiekcie w Toruniu, gdzie miejscowy Unibax pokonał Unię Leszno 48-42.Unibax: Zwycięstwo, nowy stadion i pozycja lidera
”Anioły” z Torunia nie tylko przewodzą w ligowej tabeli ale mają także najnowocześniejszy stadion żużlowy w Polsce. Niedzielne spotkanie z Unią Leszno było oficjalnym otwarciem tego nowoczesnego obiektu. Mecz pomiędzy Unibaxem Toruń, a Unią Leszno okrzyknięto nie bez kozery hitem kolejki, gdyż obydwie ekipy to główni pretendenci to tytułu mistrza Polski.
Spotkanie było bardzo wyrównane, dopiero po 7 biegach gospodarzom udało się odskoczyć na kilka oczek i stopniowo powiększać wypracowaną przewagę. Po 12 wyścigach „Anioły” prowadziły już 10 punktami i jasne było, że tego meczy nie przegrają. W drużynie gospodarzy dobrze pojechali Holder i Jaguś, zdobywając po 11 punktów. Ponadto cenne oczka dorzucili Sullivan (6), Miedziński (9) i Kościucha (8). W szeregach Unii klasą był Adams, który wywalczył 16 punktów. Niestety, Australijczyk wsparcie miał tylko w Hampelu (10) i Kasprzaku (9). Jak się okazało w przekroju całego spotkania było to zbyt mało by pokonać dobrze dysponowanych torunian.
Unibax Toruń - Unia Leszno 48:42
Unibax: Chris Holder 11 (3,2,3,2,1), Wiesław Jaguś 11 (2,3,3,0,3), Adrian Miedziński 9 (1,2,3,3,0), Robert Kościecha 8 (2,1,2,2,1), Ryan Sullivan 6 (2,3,1,0), Mateusz Lampkowski 3 (1,1,0,0,1), Matej Kus 0 (0).
Unia: Leigh Adams 16 (3,3,2,2,3,3), Jarosław Hampel 10 (3,1,1,3,0,2), Krzysztof Kasprzak 9 (1,2,2,1,1,2), Jurica Pavlic 3 (3,0,0), Przemysław Pawlicki 2 (2,0,0,-,d), Adam Schields 1 (t,0,1,-), Damian Baliński 1 (w,1,0,-,-)
Falubaz gromi Lotos
Dobrze dysponowany Bjerre (14) przy wsparciu Vaculika (8) to o wiele za mało by móc myśleć o dobrym wyniku w Zielonej Górze, o zwycięstwie nawet nie wspominając…Lotos Wybrzeże przegrało z kretesem na „gorącym” torze w Zielonej Górze. Wynik 58-32 prawdopodobnie przesądza także komu w rewanżu przypadnie niezwykle istotny punkt bonusowy. Działacze z Gdańska będą musieli poważnie zastanowić się nad Hansem Andersene, któremu najwyraźniej w tym sezonie nie idzie. Duńczyk na torze Falubazu zdobył zaledwie 4 oczka. Drużyna gospodarzy pojechała równo i przede wszystkim zespołowo, bezproblemowo wygrywając z Lotosem.
Falubaz Zielona Góra - Lotos Gdańsk 58:32
Falubaz: Piotr Protasiewicz 12 (2,3,2,2,3), Grzegorz Zengota 11 (3,2,3,3,0), Rafał Dobrucki 10 (3,3,0,2,2), Fredrik Lindgren 9 (0,2,3,3,1), Grzegorz Walasek 9 (1,2,0,3,3), Niels Kristian Iversen 6 (3,1,0,2), Patryk Dudek 1(1,-,-,-,-),
Lotos: Kenneth Bjerre 14 (2,2,2,3,3,2), Martin Vaculik 8 (2,3,0,1,1,1), Hans Andersen 4 (1,1,1,1), Magnus Zetterstroem 3 (0,0,2,1,0, Renat Gafurov 2 (1,0,1,0)), Adam Skórnicki 1 (0,1,0,0), Andriej Kobrin (0)
Lwy bez Pedersena wygrały z Polonią!
Ciekawy pojedynek mogli obserwować kibice w Częstochowie. Włókniarz osłabiony brakiem Nicki Pedersena ale ze świetnie dysponowanym Hancockiem uporał się z Polonia Bydgoszcz 50-40. Gospodarze prowadzili od początku spotkania stopniowo powiększając wypracowaną wcześniej przewagę. Przełomowy dla losów tego pojedynku okazał się 13 wyścig, w którym Gapiński i Szczepaniak podwójnie pokonali parę gości – Buczkowskiego i davidssona. Wynik 44 – 34 przed dwoma ostatnimi biegami tego meczu zapewniał spokojne zwycięstwo żużlowcom spod Jasnej Góry. Na uznanie zasłużył zwycięzca wszystkich swoich startów – Greg Hancock (15). Ponadto dobrze spisali się Richardson (10) i Gapiński (9). Wśród żużlowców z Bydgoszczy słowa uznania należą się Lindbaeckowi (9), Jonssonowi (15) i Sajfutdinow (9).
CKM Cognor Włókniarz Częstochowa - Polonia Bydgoszcz 50:40
CKM Cognor Włókniarz Częstochowa: Greg Hancock 15 (3,3,3,3,3), Lee Richardson 10 (2,1,2,2,3), Tomasz Gapiński 9 (3,2,1,3,0), Sławomir Drabik 6 (0,3,2,1), Michał Szczepaniak 5 (1,2,0,2,0), Tai Woffinden 4 (3,u,1,0), Borys Miturski 1 (1,-,0,-,-).
Polonia Bydgoszcz: Andreas Jonsson 15 (2,3,2,3,3,2), Antonio Lindbaeck 9 (3,1,3,0,1,1), Emil Saifutdinow 9 (2,2,1,1,1,2), Krzysztof Buczkowski 3 (0,2,0,1), Jonas Davidsson 3 (1,0,-,2,0), Tomasz Chrzanowski 1 (1,0,0,-,-), Damian Adamczak 0 (0,-,-,-,-).
Crump i długo, długo nic…
Wszystko wskazuje na to, że Atlas Wrocław w tym sezonie, oprócz Lotosu Wybrzeża Gdańsk będzie głównym kandydatem do spadku z najwyższej klasy rozgrywek. Wrocławianie w niedzielę przegrali w Gorzowie z miejscową Stalą Caelum 52-38. Warto dodać, że była to trzecia porażka podopiecznych Marka Cieślaka w ligowych zmaganiach. Perspektywa walki o punkty nie wygląda niestety „różowo” we wrocławskim klubie. Zupełnie bez formy jest Scott Nicholas, nierówny poziom prezentują także Jędrzejak, Watt i Jeleniewski.
Klasą dla siebie w spotkaniu ze Stalą był jedynie Jason Crump, który sam zdobył prawie połowę punktów całej drużyny. Wśród gospodarzy punktowali m.in. Holta (13), Gollob (11), Karlsson (10).
Caelum Stal Gorzów Wlkp. - Atlas Wrocław 52:38
Caelum Stal Gorzów: Rune Holta 13 (2,3,3,3,2), Tomasz Gollob 11 (2,1,3,2,3), Peter Karlsson 10 (3,3,1,2,1), David Ruud 7 (3,2,1,1,0), Matej Zagar 6 (2,2,2,0), Paweł Zmarzlik 4 (2,1,1,u,w), Adrian Szewczykowski 1 (1).
Atlas Wrocław: Jason Crump 17 (3,3,2,3,3,3), Davey Watt 6 (1,2,0,1,2), Scott Nicholls 6 (0,1,1,3,1,0), Maciej Janowski 4 (3,0,0,0,1), Daniel Jeleniewski 3 (1,0,-,2,-), Tomasz Jędrzejak 2 (t,0,2,0), Dennis Andersson 0 (0,0,-,-).
(RZ)
Fot: Damian Filipowski
