We Wrocławiu odbyła się konferencja prasowa przed meczami grupy B ME siatkarek 2009. Prezentujemy wypowiedzi przedstawicieli.
Inara Brokane (CEV): - Witam wszystkie drużyny. Chciałabym szczególnie podziękować Polskiemu Związkowi Piłki Siatkowej i lokalnym władzom siatkarskim za przygotowanie tego turnieju. Wierzę, że zobaczymy tutaj wiele ciekawych spotkań i chociaż zwycięzca może być tylko jeden, pozostali mogą cieszyć się, że są wśród najlepszych drużyn Europy. To dobrze, że mistrzostwa odbywają się w kraju, gdzie ten sport jest tak popularny.
Paweł Wachowiak (PZPS): - Witam serdecznie, szczególnie przedstawicieli drużyn, czyli głównych aktorów tego, co będzie się działo w naszej pięknej Hali Stulecia. Cieszę się, że Wrocław będzie w nadchodzących dniach jedną ze stolic polskiej siatkówki. Wierzę, że zobaczymy tu dużo piłki siatkowej na najwyższym światowym poziomie. Życzę sukcesów i miłych przeżyć we Wrocławiu.
Anna Rybaczewska (kapitan Francji): - Miło mi, że mogę wrócić do Polski. Nasza grupa jest bardzo trudna, potencjalnie trzy drużyny mające szanse na medal, lecz uważam, że możemy powalczyć. Naszym celem jest wygranie chociaż jednego spotkania i wyjście z grupy.
Christiane Fuerst (kapitan Niemiec): - Cieszę się, że jestem we Wrocławiu i że akurat tutaj gramy swoje mecze, bo jest to piękne miasto. Liczymy na dobre występy w tej trudnej grupie.
Eleonora Lo Bianco (kapitan Włoch): - Dziękuję Polsce za organizację tego turnieju. Mamy bardzo trudną grupę, szczególnie, że w takim turnieju gra toczy się mecz za meczem.
Esra Gumus (kapitan Turcji): - Cieszę się, że zagramy w Polsce, gdzie siatkówka jest taka popularna. Życzę sukcesów wszystkich drużynom. Sam udział w tych mistrzostwach jest już sukcesem.
Fabrice Vial (trener Francuzek): - Cieszę się, że mogę być w Polsce. Mieliśmy pecha w losowaniu, trafiliśmy na trzy silne zespoły, ale spróbujemy zagrać najlepszą siatkówkę, żeby inne zespoły miały kłopoty przeciwko nam.
Giovanni Guidetti (trener Niemek): - Za nami długi sezon, ale udane lato. Robimy postępy, mamy młody zespół, ale postaramy się powalczyć.
Massimo Barbolini (trener Włoszek): - Dziękuję, że mogę być tutaj w Polsce. Jest to kraj z wielkimi tradycjami siatkarskimi. Mamy trudną grupę, dlatego musimy każdy mecz potraktować jak finał.
Alessandro Chiappini (trener Turczynek): - Jestem w tym roku po raz drugi w Polsce. Zapamiętałem stąd świetną atmosferę i wielu kibiców. Mamy trudne rywalki, ale żywię nadzieję, że Polska okaże się szczęśliwa dla Turcji, tak jak Turcja okazała się szczęśliwa dla Polski.
SZUCH
