Zdjęcia: 10 najgorszych sportów do oglądania w TV

Sport, w którym nic się nie dzieje. W ogóle też nie wiadomo, czy to jeszcze sport, bo i tak z jakieś 80-90% zależy w nim od jakości bolidu, a nie umiejętności kierowcy. To w takim razie co to za rozgrywka, gdzie liczą się tak naprawdę maszyny, a ludzie są ograniczeni do roli ich operatorów? Start wyścigu Formuły 1 to jedyny choć odrobinę w tej całej nudzie interesujący moment. Ktoś kogoś wyprzedzi, ktoś wypadnie z trasy. Po pół godzinie wracasz i okazuje się, że nikt nikogo nie minął. I tak do samego końca pałują się w nieskończoność. Sportowy odpowiednik "Mody na sukces" - wrócisz po dłuższej nieobecności, a i tak przez ten czas nic się nie zmieni. Dobrze, że nie ma już tam Kubicy i Formuła wróciła na należne sobie miejsce, czyli poziom 10 komentarzy na Onecie.