W pierwszym spotkaniu grupy C M¦ RPA 2010 Anglia zremisowała z USA 1:1. Mecz stał na do¶ć niskim poziomie.
Starcie w Rustenburgu miały wiele podtekstów. Amerykanie bardzo chcieli pokazać Anglikom swoj± wyższo¶ć i już na kilka dni przed meczem trwały w prasie przepychanki słowne i podgrzewanie atmosfery. Na placu boju było dużo spokojniej.
Mecz lepiej zaczęli gracze Fabio Capello, którzy już od 4. minuty prowadzili 1:0. ¦wietne podanie Emile'a Heskey'a wykorzystał przytomnym strzałem obok Tima Howarda Steven Gerrard.
Po tym zdarzeniu obie ekipy toczyły walkę głównie w ¶rodkowych strefach, czasami tylko staraj±c się wykonywać bardziej odważne ataki. Po jednym z nich gola mógł strzelić Jozy Altidore. W odpowiedzi Howarda starał się pokonać Aaron Lennon, lecz uczynił to nieskutecznie.
Gdy wydawało się, że pierwsza połowa rozstrzygnięta zostanie na korzy¶ć Anglików, fatalny bł±d popełnił ich bramkarz, Robert Green. Niezbyt mocno uderzona przez Clinta Dempseya futbolówka przeszła golkiperowi West Hamu po rękach i wpadła do siatki.
W drugiej odsłonie nieco lepiej prezentowali się gracze z Wysp Brytyjskich, ale nie potrafili udokumentować tego trafieniami. Najbliżej był Wayne Rooney, lecz brakowało mu dokładno¶ci.
Anglia - USA 1:1 (1:1)
Steven Gerrard (4.) - Clint Dempsey (40.)
Żółte kartki: James Milner, Jamie Carragher, Steven Gerrard - Steve Cherundolo, Jay DeMerit, Robbie Findley
Sędzia: Carlos Simon (Brazylia)
Widzów: 38 000
Anglia: Robert Green - Glen Johnson, John Terry, Ledley King (46. Carragher), Ashley Cole - James Milner (31. Shaun Wright-Phillips), Steven Gerrard, Frank Lampard, Aaron Lennon - Emile Heskey (79. Crouch), Wayne Rooney.
USA: Tim Howard - Steve Cherundolo, Jay DeMerit, Carlos Bocanegra, Oguchi Onyewu - Landon Donovan, Ricardo Clark, Michael Bradley, Clint Dempsey - Jozy Altidore (86. Stuart Holden), Robbie Findley (77. Edson Buddle).
Tomasz Szuchta