Wybierz miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w ogólnopolskim wydaniu.

Błaszczykowski: Nie będę stoperem

2008-03-11

 Kuba Błaszczykowski to jedna z naszych największych piłkarskich nadziei. W Polsce wszyscy na niego liczą, podobnie w BVB. Niestety, skrzydłowego ciągle prześladują kontuzje. "Piłka Nożna" zaprezentowała wywiad z graczem.

- W końcu jednak wrócił pan do gry i co się stało?

- Gdy pod koniec pierwszej połowy meczu z Werderem Brema poczułem ból w udzie, już wiedziałem, że dzieje się coś niedobrego. Okazało się, że znów naderwałem ten sam mięsień. Najgorsze jest to, że był to mój pierwszy występ po dłuższej przerwie, w dodatku jeszcze w piątek, dzień przed spotkaniem, miałem badanie USG, po którym zostałem dopuszczony do meczu. Straszny pech.

- Jak trener Doll ustawia pana na boisku?

- Różnie - na prawie pomocy lub prawej obronie, ale zdarzało się także, że w środku pola. W ten sposób grałem na przykład przeciwko Bayernowi Monachium iraz Eintrachtowi Frankfurt i muszę przyznać, że nawet mi to odpowiadało. Miałem spory wpływ na grę, dochodziłem też do sytuacji strzeleckich, zatem kto wie, jak dalej się wszystko potoczy. Pewne jest jedno - nie będę stoperem.

- A czy Niemcy już podbijają bębenek przed meczem z Polską?

- Na razie jest na to za wcześnie. Oni skupiają się na Bundeslidze, która jest bardziej emocjonująca, niż można było się spodziewac przed sezonem, bo Bayern wcale nie zdominował rozgrywek. Z drugiej strony nie zgadzam się też z krytyką Bawarczyków. Są liderem, wciąż grają w Pucharze UEFA i Pucharze Niemiec, mają więc szansę wygrać na wszystkich frontach.

Więcej w papierowym wydaniu "Piłki Nożnej". Autorem wywiadu jest Zbigniew Mucha.

"Piłka Nożna"/SZUCH


Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
video
FB dlaMaturzysty.pl reklama