Wybierz miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w ogólnopolskim wydaniu.

Copa America: kolejny dzień festiwalu bramek!

2007-07-09

 Argentyna i Meksyk to kolejni półfinaliści Copa America. Wcześniej awans wywalczyły Brazylia i Urugwaj. Mecze ćwierćfinałowe były popisem gry ofensywnej. W czterech meczach padły aż 22 gole!

Festiwal strzelecki w ćwierćfinale rozpoczęły Brazylia i Urugwaj. "Canarinhos" rozgromili Chile 6:1, a Urugwaj pokonał równie okazale Wenezuelę 4:1. Takie popisy gry w ataku należą do rzadkości, zwłaszcza w turniejach tej rangi, co Copa America. Okazało się jednak, że i kolejni ćwierćfinaliści - Meksyk i Argentyna - mają celowniki uregulowane jak szwajcarskie zegarki.

Meksyk rozstrzelał Paragwaj 6:0. Dla paragwajskich piłkarzy mecz zaczął się fatalnie. Już w 3. minucie czerwoną kartką został ukarany ich bramkarz, Aldo Bobadilla. Sędzia Pezzota ukarał golkipera Paragwaju za faul w polu karnym na Castillo. Po chwili argentyński arbiter wskazał na jedenasty metr. Castillo zamienił rzut karny na bramkę i Meksyk objął prowadzenie. Do przerwy podopieczni Hugo Sancheza jeszcze dwa razy pokonali rezerwowego golkipera Paragwaju, Zayasa. W 27. minucie na listę strzelców wpisał się Torrado, a w 39. minucie swojego drugiego gola strzelił Castillo.

Do przerwy wynik meczu był praktycznie przesądzony. Paragwajczyków mógł uratować tylko cud. Meksykanie zaś mogli spokojnie zwolnić tempo gry, bo i tak mieli pewne miejsce w półfinale. Nie omieszkali jednak dobić rywala do samej ziemi. W 79. minucie na 4:0 podwyższył Fernando Arce, potem Zayasa pokonał z rzutu karnego Blanco, a dzieła zniszczenia Paragwaju dopełnił w ostatniej minucie meczu Omar Bravo.

Meksyk - Paragwaj 6:0 (3:0)
Bramki: Castillo (5. - karny, 39.). Torrado (27.), Arce (79.), Blanco (86. - karny), Bravo (90.). 

Meksyk: Oswaldo Sánchez - Israel Castro, Rafael Márquez, Jhonny Magallón, Fausto Pinto - Gerardo Torrado, Andrés Guardado, Fernando Arce (80. Cuauhtémoc Blanco), Jaime Correa - Nery Castillo (54.  Adolfo Bautista), Juan Carlos Cacho (65. Omar Bravo).
Paragwaj: Aldo Bobadilla - Darío Verón (46. Enrique Vera), Julio Cáceres, Paulo Da Silva - Carlos Bonet, Edgar Barreto, Cristian Riveros, Jonathan Santana (4. Joel Zayas), Claudio Morel Rodríguez - Oscar Cardozo (67. Salvador Cabañas), Roque Santa Cruz.


Żółte kartki: Magallon (Meksyk) - Barreto (Paragwaj).
Czerwona kartka: Bobadilla (Paragwaj; 3. - za faul na Castillo).
Sędziował: Sergio Pezzota (Argentyna).Widzów: 50 000.

Zobacz bramki meczu Meksyk - Paragwaj:





Sporo bramek obejrzeli też kibice podczas meczu Argentyna - Peru. Argentyńczycy rozbili rywala 4:0, choć do przerwy był bezbramkowy remis.

W pierwszej odsłonie meczu na boisku działo się niewiele. Peru miało dwie dobre okazje, ale Pablo Guerrero pudłował. Argentyna odpowiedziała akcją Leo Messiego. Napastnik Barcelony w 18. zakręcił defensywą Peru, ale Butrona pokonać nie zdołał. To były najciekawsze momenty pierwszej połowy. Bezbramkowy remis zwiastował ciekawe widowisko w drugiej odsłonie.

I owszem, był ciekawie, a kibice obejrzeli cztery bramki. Tyle tylko, że mecz zupełnie zdominowali Argentyńczycy. Tuż po wznowieniu gry pierwszego gola meczu zdobył Juan Roman Riquelme. W 61. minucie Messi zrehabilitował się za zmarnowaną szansę w pierwszej połowie i podwyższył na 2:0. Z drużyny Peru po straceniu dwóch goli wyraźnie zeszło powietrze. Argentyńczycy wykorzystali słabość rywala i zadali mu kolejne ciosy. W 75. minucie na 3:0 podwyższyl Javier Mascherano, a 10 minut później swoją drugą bramkę w meczu zdobyl Riquelme.

Argentyna - Peru 4:0 (0:0)
Bramki: Riquelme (47., 86.), Messi (61.), Mascherano (75.).

Argentyna: Roberto Abbondanzieri - Javier Zanetti, Roberto Ayala, Gabriel Milito, Gabriel Heinze - Juan Verón (71. Fernando Gago), Javier Mascherano, Esteban Cambiasso (83. Pablo Aimar)- Juan Román Riquelme - Lionel Messi, Diego Milito (46. Carlos Tévez).
Peru: Leao Butrón - Jhon Galliquio, Santiago Acasiete, Miguel Villalta, Edgar Villamarín (64. Israel Zúñiga), Walter Vilchez - Juan Carlos Bazalar, Paolo de la Haza, Juan Carlos Mariño (74. Andrés Mendoza) - Claudio Pizarro, Paolo Guerrero (54. Pedro García).

Żółte kartki: Ayala (Argentyna) - Acasiete, De la Haza (Peru).
Sędziował: Carlos Simon (Brazylia).
Widzów: 37 000.

Meksyk i Argentyna zmierzą się teraz w walce o finał. Drugą parę półfinałową tworzą Brazylia i Urugwaj.
 

Łukasz Maślanka
(lukasz.maslanka@dlastudenta.pl)


Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
video
FB dlaMaturzysty.pl reklama