Dziś początek 1/4 finału Ligi Mistrzów

Liga Mistrzów wraca na boiska! Dziś rozegrane zostaną pierwsze spotkania ćwierćfinałowe. AC Milan podejmie Bayern Monachium, a PSV Eindhoven zmierzy się z Liverpoolem.

Najciekawiej zapowiada się spotkanie na San Siro. Zarówno Milan, jak i Bayern grają w tym sezonie słabo. Dotyczy to zwłaszcza rosso-nerich, którzy w Serie A plasują się na 6. miejscu i nie mają już szans na awans do Ligi Mistrzów. Mało tego, nawet z awansem do Pucharu UEFA może być krucho. Jedynie zdobycie Pucharu Europy pozwoli Milanowi zagrać w następnym sezonie w gronie najlepszych ekip Europy. 
 
Także Bayern miał w tym sezonie spore problemy. W styczniu kryzys klubu z Bawarii sięgnął takich rozmiarów, że z posadą musiał pożegnac się trener Felix Magath. Nowy szkoleniowiec, Ottmar Hitzfeld, zdołał pozbierać zespół i ostatnio Bayern spisuje się już lepiej. Do prowadzącego w Bundeslidze Schalke 04 Gelsenkirchen Bayern traci co prawda 6 punktów, ale do rozegrania pozostało 7 kolejek i wszystko w lidze niemieckiej się jeszcze może zdarzyć. Walka o mistrzostwo Niemiec będzie jednak bardzo zacięta i monachijczycy zapewne dołożą wszelkich starań, aby wygrać Ligę Mistrzów. Tak, aby zapewnić sobie pewną grę w następnej edycji LM.

Przed meczem na San Siro, większe problemy ma Ottmar Hitzfeld. Nie będzie mógł skorzystać z usług bramkarza Olivera Kahna, zawieszonego za niesportowe zachowanie podczas kontroli antydopingowej. Po rewanżowym meczu 1/8 finału LM z Realem Madryt, golkiper Bayernu został wezwany na badania. Wściekły Kahn rzucił w lekarza próbką moczu i UEFA zawiesiła go na jeden mecz. Zastąpi go Michael Rensing, który dotychczas sporadycznie pojawiał się w bramce Bayernu.
Natomiast Milan zagra w pełnym składzie. Nikt z rosso-nerich nie narzeka na kontuzje, żaden z piłkarzy nie ma też do odcierpienia kary za nadmiar żółtych kartek.

W drugim wtorkowym meczu zmierzą się autorzy największych niespodzianek poprzedniej rundy Ligi Mistrzów - PSV Eindhoven i Liverpool. Holendrzy zaskoczyli fanów futbolu, eliminując zeszłorocznego finalistę - Arsenal Londyn. Jeszcze większą niespodziankę sprawili piłkarze "The Reds". Podopieczni Rafaela Beniteza wyrzucili za burtę Ligi Mistrzów broniącą trofeum Barcelonę.

Wydaje się, że większe szanse w dzisiejszym meczu ma Liverpool. W PSV zabraknie bowiem liderów - obrońcy Alexa i napastnika Aruny Kone. Pod znakiem zapytania stoi też występ pomocnika Ibrahima Affelaya.
Trener "The Reds", Rafa Benitez, będzie miał zaś do dyspozycji najsilniejszy skład. Do zespołu powrócił - pauzujący ostatnio z powodu złamanego nosa - napastnik Peter Crouch.

Ćwierćfinał Ligi Mistrzów

wtorek
AC Milan - Bayern Monachium (San Siro, godz. 20.45)
PSV Eindhoven - Liverpool (Phillips Stadium, godz. 20.45)

środa
AS Roma - Manchester United (Stadio Olimpico, godz. 20.45)
Chelsea Londyn - Valencia CF (Stamford Bridge, godz. 20.45)

Mecze rewanżowe odbędą się 10 i 11 kwietnia.

Łukasz Maślanka
(lukasz.maslanka@dlastudenta.pl)