FC Barcelona kupuje na potęgę

Po nieudanym sezonie, zakończonym porażkami na wszelkich możliwych frontach, FC Barcelona postanowiła znacząco się wzmocnić. Pierwszym transferem "Barcy" było pozyskanie supersnajpera, Thierry'ego Henry z Arsenalu Londyn. Teraz Barcelonę wzmocnili kolejni nowi piłkarze.

W tym tygodniu Barcelonę wzmocnili Yaya Toure z AS Monaco i Eric Abidal z Olympique Lyon. Toure ma 24 lata i gra na pozycji pomocnika. Poprzedni sezon spędził w AS Monaco. W 27 meczach strzelił 5 bramek. Wcześniej grał m.in. w Olympiakosie Pireus i ukraińskim Metallurgu Donieck. Ma również na koncie 19 występów i 2 gole dla reprezentacji Wybrzeża Kości Słoniowej. Jego brat, Kolo Toure, gra w Arsenalu Londyn. Yaya Toure podpisał kontrakt na cztery lata, według nieoficjalnych informacji kosztował "Barcę" 10 milionów euro.

Natomiast Eric Abidal ma 28 lat i gra na pozycji lewego obrońcy. Do futbolowej elity przebił się podczas zeszłorocznego Mundialu w Niemczech, gdzie był jednym z jaśniejszych punktów reprezentacji Francji, która turniej skończyła na drugim miejscu. Niezła dyspozycja Abidala zaowocowała zainteresowaniem europejskich potentatów. m.in. AS Roma i Milanu. Ostatecznie jednak Francuz zdecydował się przejść do Barcelony. Katalończycy zapłacą za niego 14 milionów euro, a sam piłkarz podpisze czteroletni kontrakt. W "Barcy" zastąpi Holendra Giovanni van Bronckhorsta, który przeniósł się do Feyenoordu Rotterdam.

Być może w najbliższych dniach Barcelona pozyska kolejnego zawodnika. Na celowniku trenera Franka Rijkaarda znalazł sę rumuński obrońca AS Roma, Christian Chivu. Według nieoficjalnych informacji, szczegóły transferu są już ustalone i na dniach Chivu ma podpisać kontrakt.

(ŁUM)