Wybierz miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w ogólnopolskim wydaniu.

Jerzy Dudek uczestnikiem pijackiej awantury?

2007-02-19

 Piłkarze Liverpoolu nieźle narozrabiali. Podczas zgrupowania w portugalskim Vale do Lobo, kilku zawodników The Reds - Robbie Fowler, Jermaine Pennant i Jerzy Dudek - miało  uczestniczyć w awanturze. Według spekulacji angielskich mediów, policjanci musieli zakuć Dudka w kajdanki, by go uspokoić.

Od końca minionego tygodnia, Liverpool przebywał w Portugalii na zgrupowaniu przed meczem Ligi Mistrzów z FC Barcelona. W piątkowy poranek Fowler, Pennant i Dudek mieli wdać się w awanturę w jednym z barów karaoke w Vale do Lobo. Próbowali ich uspokoić inni piłkarze The Reds, Steven Gerrard i Peter Crouch, ale zdało się to na nic.

Dopiero wezwana przez właściciela lokalu policja zdołała uspokoić futbolistów. Według angielskich mediów, to Dudek opuścił bar w kajdankach, jednak policjanci zastosowali ten środek jedynie prewencyjnie i Polakowi nie postawiono żadnych zarzutów. Nikomu też nie stała się krzywda. Stłuczono jedynie kilka kufli do piwa, ale Liverpool pokrył już straty właściciela lokalu.

Pojawiają się też głosy, że cała awantura z Dudkiem jako uczestnikiem to owoc kłótni wewnątrz drużyny. Ponoć Craig Bellamy miał się naśmiewać z Norwega Johna Arne Riise, że ten nie chce wziąć udziału w karaoke. Panowie od słów mieli przejść do czynów, a Bellamy miał grozić Riise, że "połamie mu nogi kijem golfowym".

- Były problemy pomiędzy częścią piłkarzy i innymi gośćmi baru. Policja uspokoiła sytuację i rozdzieliła obie grupy. Nie było bójek, nikt nie został aresztowany, ale jeden z piłkarzy musiał zostać wyprowadzony - powiedział gazecie "Sunday Mirror" oficer portugalskiej policji.

Władze Liverpoolu już zapowiedziały, że ukarzą rozrywkowych piłkarzy finansowo.

pilkanozna.pl/ŁUM

Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
video
FB dlaMaturzysty.pl reklama