Wybierz miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w ogólnopolskim wydaniu.

Mistrz Polski zbroi się przed nowym sezonem

2007-06-28

 Piłkarze mistrza Polski Zagłębia Lubin zaczęli już przygotowania do nowego sezonu. Jako, że przed nimi eliminacje Ligi Mistrzów, trener Czesław Michniewicz potrzebuje wzmocnień na kilka pozycji. Dzięki obrotności szefów klubu, można już mówić o pierwszych, drobnych efektach.

 Dwa transfery są już pewne. Klub z Lubina nie przedłużył kontraktu z Mariuszem Liberdą, stąd konieczne stało się znalezienie jego następcy. Będzie nim dotychczasowy rezerwowy bramkarz Groclinu, Aleksander Ptak. Mistrzowie Polski porozumieli się także z innym zawodnikiem klubu Zbigniewa Drzymały, Michałem Golińskim.

O ile o pierwszym graczu nie można mówić w kategorii wzmocnienia, jest to raczej uzupełnienie kadry, o tyle "Golina" powinien wnieść do drużyny nową jakość. Pod okiem Maciej Skorży, wychowanek Lecha miał dobry sezon, przypomniał się kibicom i pokazał, że w piłkę jeszcze potrafi grać. Pomocnik ten słynie głównie z dobrej techniki i świetnego wykonywania stałych fragmentów gry. W drugiej linii mistrzów Polski przyda się zatem bardzo.

O reszcie zawodników na razie można mówić jedynie w kategoriach spekulacji. Tuż po zakończeniu sezonu, z siedziby klubu dochodziły głosy o chęci pozyskania Brazylijczyka Edsona. Na razie jednak temat ucichł. Wiadomo, że po powrocie do Berlina Łukasza Piszczka, Czesław Michniewicz potrzebuje jednego, a najlepiej dwóch dobrych napastników. I to właśnie w kontekście wzmocnień na tę pozycję mówi się najwięcej.

W tej chwili Zagłębie interesuje się trzema znanymi graczami. Pierwszy z nich to niechciany w Legii Piotr Włodarczyk. Wiadomo, że za gracza stołecznej drużyny trzeba będzie wyłożyć niemałe pieniądze. Mimo, że Jan Urban nie widzi go już w swojej ekipie, szefowie klubu z Łazienkowskiej nie zamierzają oddać zawodnika z reprezentacyjną przeszłością za przysłowiową "czapkę śliwek". Zatem działacze klubu z Lubina muszą poważnie pomyśleć czy taki zawodnik jest im potrzebny. Swoją drogą mógłby być to powrót "Nędzy" na Dolny Śląsk, pochodzi on przecież z Wałbrzycha.

Drugą opcją jeśli chodzi o zasilenie pierwszej linii miedziowej ekipy jest wracający z Bragi do Wodzisławia, Marcin Chmiest. Ciężko przypuszczać, aby chciał on grać w Odrze, jeśli dostanie konkretne oferty z innych klubów. Na razie jednak jego pozyskanie traktowane jest w kategoriach spekulacji.

Być może największym wzmocnieniem dla drużyny mistrzów Polski byłby ostatni z wymienianych napastników. Jest nim bowiem snajper GKS-u BOT Bełchatów, Dawid Nowak. Tutaj jednak sprawa nie jest prosta. Wicemistrzowie Polski nie bardzo kwapią się ze sprzedażą czołowego gracza do drużyny rywala. Dodatkowo Zagłębie musi stoczyć o tego zawodnika bój z krakowską Wisłą. Trener Maciej Skorża bardzo potrzebuje bowiem nowych napastników i gdyby nie udało się porozumieć z Andrzejem Niedzielanem, z pewnością celem numer jeden stałby się utalentowany napastnik z Bełchatowa. Tymbardziej, iż mówi się o nim jako o nowym Frankowskim. Zatem gdzie będzie mu lepiej jak pod Wawelem?

Nie wiadomo jeszcze, jakie ostatecznie transfery zostaną dokonane przez działaczy z Lubina. Pewne jest jedno - o ile walka o najwyższe cele w Orange Ekstraklasie jest wciąż realna, o tyle o awans, nawet do III rundy eliminacji Ligi Mistrzów będzie bardzo trudno. Mistrzowie Polski nie będą bowiem rozstawieni w losowaniu i mogą dość szybko trafić na rywala pokroju Szachtara Donieck czy Steauy Bukareszt. A wtedy ich szanse będą jedynie iluzoryczne...

Tomek Szuchta
(tomek.szuchta@dlastudenta.pl)


 

Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
video
FB dlaMaturzysty.pl reklama