Wybierz miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w ogólnopolskim wydaniu.

Niespodzianki w ćwierćfinałach w Berlinie

2008-05-10
 W piątek wyłonione zostały półfinalistki turnieju Qatar Telecom German Open w stolicy Niemiec.

Pierwszą, która awansowała do tej fazy turnieju była nierozstawiona, zdolna Białorusinka Victoria Azarenka. Pokonała ona Ukrainkę, Alonę Bondarenko, rozstawioną z 15. Mecz trwał godzinę i dwadzieścia jeden minut. Ukrainka miała koszmarną skuteczność serwisu, popełniła 10 podwójnych błędów serwisowych i wygrała zaledwie 32 procent piłek po drugim serwisie. Jest to pierwszy półfinał Victorii Azarenki w turniejach I kategorii w jej krótkiej karierze.

Drugi półfinał zapowiadał się bardzo interesująco. Zmierzyły się w nim Dinara Safina, autorka największej jak dotąd niespodzianki tegorocznej edycji turnieju, oraz Serena Williams. Wczoraj Safina wyeliminowała numer 1. w światowym rankingu – Justine Henin. Dziś jej rywalką była pogromczyni Agnieszki Radwańskiej – Serena Williams.

Faworytką tego spotkania, szczególnie po fantastycznych meczach przeciwko Radwańskiej i Schiavone, była Amerykanka. Rosjanka rozegrała jednak świetny mecz, choć po pierwszej partii wydawało się, że Serena rozbije Dinarę w dwóch setach. Druga partia była niczym mecz do jednej bramki. Amerykanka wyglądała tak, jakby nie miała ochoty do gry. Trzeci set był niezwykle emocjonujący, zadowolił chyba najwybredniejszych znawców tenisa. Zakończył się zwycięstwem Dinary Safiny w tie-breaku.|

Teraz Dinarę czeka mecz z utalentowaną Białorusinką. Murowaną faworytką wydaje się być Rosjanka, lecz Azarenka zapewne będzie miała ochotę awansować do pierwszego w karierze finału tak wielkiej imprezy.

Duże zainteresowanie wzbudzał mecz Rosjanki Eleny Dementievej z Serbką Jeleną Janković. Pierwszego seta na swą korzyść rozstrzygnęła rozstawiona z 7. Dementieva. W drugiej partii nastąpiło przebudzenie Serbki, numeru 4. tego turnieju. Janković wygrała tę partię 6-2. Trzeci set do stanu 3-3 był bardzo wyrównany. Trudno było wskazać wyraźną faworytkę. Lepszą okazała się Rosjanka, która cały mecz zwyciężyła 6-3 2-6 6-3. Ostatnie 3 mecze, także ćwierćfinały – w 2008 w Miami, w 2007 w Rzymie oraz w 2006 US OPEN – wygrywała Jankowic. Dementieva zrewanżowała się więc Serbce za ostatnie porażki.

Rywalka dla Dementievej nie została wyłoniona. Mecz Węgierki Agnes Szavay z Serbką Aną Ivanović został przerwany ze względu na późną porę. Pierwszego seta dosyć zaskakująco wygrała młoda Węgierka. Drugą partię rozstrzygnęła na swoją korzyść faworytka tego turnieju Ana Ivanović.

Faworytką do gry w finale wydaje się być Dinara Safina. Skład drugiego półfinału nie jest jeszcze znany, ale Elena Dementieva jest obecnie w bardzo wysokiej formie, co potwierdziła pokonując Janković oraz zwyciężając niedawno w turnieju w Dubaju. Wielu znawców dyscypliny twierdzi, że Dementieva może wygrać cały turniej.

Jakub Bianche
(jakub.bianche@dlastudenta.pl)



Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Brak komentarzy.

video
FB dlaMaturzysty.pl reklama