Piłkarz Wisły Kraków oskarżony

Piłkarz Wisły Kraków Nikola M. ma problemy z prawem. Krakowska prokuratura postawiła mu zarzuty naruszenia nietykalności osobistej policjanta oraz stawiania oporu przy zatrzymaniu. Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.

Zarzuty dla Nikoli M. to efekt zdarzenia, do jakiego doszło nocą 25 listopada 2005 roku. Patrol policji zatrzymał wtedy samochód prowadzony przez Serba, gdy przejechał on na czerwonym świetle. M. nie chciał wysiąść z samochodu ani wyłączyć silnika auta. Wreszcie gdy policjanci chcieli zatrzymać piłkarza i założyć mu kajdanki, ten najpierw zaczął się z nimi szarpać, po czym wyrwał się i uciekł.  

Nikola M. nie przyznaje się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Twierdzi, że policjanci usiłowali za wszelką cenę wykazać, że jechał pod wpływem alkoholu. Sugeruje też, że stróże prawa oczekiwali od niego łapówki.

Źródło: wislakrakow.com

(ŁUM)