Nie bez powodu pojedynek Jurgena Melzera z Victorem Troickim wytypowano na „mecz dnia". Kibice zgromadzeni w hali Orbita mieli okazję obejrzeć mnóstwo fantastycznych zagrań w wykonaniu obu zawodników.
W pierwszym secie, dzięki przełamaniu, bardzo szybko przewagę osiągnął Melzer i nie oddał jej do końca partii. Mimo, że w drugiej odsłonie rywalizacja się wyrównała, wydawało się, że Austriak pewnie sięgnie po zwycięstwo. Wtedy jednak Serb ruszył do kontrataku i nie dość, że wygrał drugą partię do 3, to jeszcze przełamał rywala w decydującej partii wychodząc na prowadzenie 4-2. Melzer jednak nie zamierzał się poddać. Obronił breakpointa przy swoim podaniu i przełamał rywala wyrównując stan meczu na 4-4. Końcówka spotkania była bardzo zacięta i do rozstrzygnięcia potrzebny był tie-break, w którym więcej zimnej krwi zachował bardziej doświadczony tenisista z Austrii. Zwycięzca tego spotkania zmierzy się ze zwycięzcą jutrzejszego pojedynku pomiędzy Francuzem Florentem Serrą a Rosjaninem Golubiewem (mecz zostanie rozegrany ok. 14.00 na hali AZS).
Na zakończenie wrocławskim kibicom zaprezentowali się debliści. Jednym z nich był Łukasz Kubot, który w parze z Chorwatem Lovro Zovko nie dali szans Rosjanom Gabaszwiliemu i Szukinowi (dla obu nie był to udany dzień bowiem przegrali również swoje pojedynki singlowe - Gabaszwili przegrał z Schuettlerem, a Szukin z Garcia-Lopezem).Kubot i Zovko imponowali serwisem i wzajemnym zrozumieniem na korcie. W niewiele ponad godzinę gry było 6:4, 6:4 dla pary polsko-chorwackiej.
Jutro zapowiada się jeszcze ciekawszy dzień (początek gier o 11.30), w szczególności dla polskich kibiców. Ok. godz. 18.00 na kort wyjdzie bowiem Łukasz Kubot, który zmierz się z Rikiem De Voestem z RPA. W poprzedniej edycji wrocławskiego Challengera byli po jednej stronie siatki (grali razem w debla i osiągnęli półfinał), a tym razem będą walczyć o awans do 2. rundy. Nie mielibyśmy nic przeciwko temu, żeby Łukasz swoje wyniki deblowe powtarzał także w singlu.
W hali Orbita zagrają też Rosjanin Igor Kunicyn (finalista z 2003 roku) z Włochem Simone Bolellim oraz rewelacja ubiegłego sezonu Belg Steve Darcis z Gillesem Mullerem z Luksemburga, a także wracający do wysokiej formy po dyskwalifikacji Słowak Karol Beck (zwycięzca z 2004 roku) z reprezentantem Pakistanu Aisamem-Ul-Hag Qureshim. Walczyć też będą, rozstawiony z nr 3. Niemiec Florian Mayer z Czechem Lukasem Dlouhym (zwycięzcą z 2006 roku) oraz polska para deblowa Marcin Gawron i Grzegorz Panfil z parą włosko-hiszpańską, Simone Bolelli/Guillermo Garcia-Lopez.
Radek Stepanek i Jerzy Janowicz zaprezentują się wrocławskiej publiczności w środę.
(informacja prasowa)