Jedyny turniej tenisowy ATP w Polsce przestaje istnieć. Firma Prokom, która była jego tytularnym sponsorem wycofała się ze sponsorowania. Być może znaleziony zostanie nowy sponsor, ale na razie ciężko o optymizm.
Orange Prokom Open był jednym z najważniejszych wydarzeń sportowych naszego kraju. Co roku brało w nim udział wielu znakomitych tenistów, m.in. Rafael Nadal, Tommy Robredo czy Nikołaj Dawidienko. Pula nagród wynosiła 425 tys. euro, a głównym sponsorem był właśnie Prokom, dający aż 6 mln euro.
W tym roku zawody miały odbyć się 9 czerwca, lecz już teraz wiadomo, iż do tego nie dojdzie. Wszystko przez fakt, iż właściciel trójmiejskiej spółki Ryszard Krauze wycofał się ze sponsorowania, także w związku z zarzutami korupcyjnymi jakie są mu stawiane przez prokuraturę. Póki co w firmie nikt nie chce tego komentować.
W tej sytuacji organizatorzy turnieju zamierzają dogadać się z firmą Orange, żeby ta sfinansowała całe przedsięwzięcie samodzielnie. Jak ustalono, działania te raczej zakończą się fiaskiem, gdyż sponsor piłkarskiej ekstraklasy nie ma odpowiedniego doświadczenia.
Wycofanie się Prokomu z finansowania turnieju tenisowego może oznaczać, iż Ryszard Krauze chce powoli wycofać swoje pieniądze z polskiego sportu. Pamiętajmy, iż jego firma sponsoruje koszykarskich mistrzów Polski z Sopotu oraz Arkę Gdynia. Na razie pewne jest to, że oba kluby mają bezpieczną przyszłość finansową do końca obecnego sezonu. Co potem? Tego nie wie nikt.
gazeta.pl/SZUCH