Wybierz miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w ogólnopolskim wydaniu.

Radwańska wygrała pierwszy turniej w karierze!

2007-08-05

 Agnieszka Radwańska jako pierwsza Polska w historii wygrała zawodowy turniej WTA w singlu kobiet. Dziś zwyciężyła w Sztokholmie.

W finale Polka pokonała 66. rakietę świata, Wierę Duszewiną z Rosji 6:1, 6:1.

- Bardzo się cieszę, to duży sukces, tym bardziej że cały turniej grałam dobrze - powiedziała podczas wręczania nagród 18-letnia Polka, która w turnieju w Sztokholmie nie straciła ani jednego seta, a rywalkom w pięciu meczach oddała zaledwie 20 gemów.

Sukces Radwańskiej jest historyczny. Nigdy wcześniej żadnej naszej tenisistce nie udało się bowiem wygrać singlowego turnieju zawodowego. Kilka zawodniczek grało w finale, ale żadna go nie wygrała. Aż do dziś...

- To historyczny dzień, ale Agnieszkę trzeba pochwalić nie tylko za finał, ale za cały tydzień dobrej gry. Tylko półfinał z Bułgarką Cwietaną Pironkową można nazwać w miarę wyrównanym meczem. Poza tym córka grała jak z nut. Można powiedzieć, że spotkania wygrywała już w szatni, wychodziła na kort pewna siebie, nie denerwowała się. To rywalki bały się jej, czuły respekt - powiedział Robert Radwański, ojciec i trener Agnieszki.

Polka dostanie za swój sukces 22,9 tys. dolarów i zarobi 115 punktów do światowego rankingu WTA. Dzięki temu awansuje do pierwszej 30-stki i będzie rozstawiona w US Open. Ten fakt również jest historyczny, gdyż jeszcze żadna Polka nie była rozstawiona w turnieju Wielkiego Szlema.

Choć turniej w stolicy Szwecji nie był bardzo prestiżowy i nie zagrał w nim nikt z czołówki, sukcesu naszej rodaczki umniejszać się nie powinno.

- W każdym turnieju występują zawodowe tenisistki, które przez cały rok nie robią nic innego niż granie w tenisa. Dlatego wygrać turniej - jakikolwiek - to nie taka prosta sprawa. W Sztokholmie nie było może Szarapowej czy Hingis, ale były młode zawodniczki, które za dwa-trzy lata będą rządzić w kobiecym tenisie, jak Dunka Caroline Wozniacki czy Słowaczka Dominika Cibulkova. Agnieszka pokazała, że będzie się liczyć w tym gronie - podkreśla ojciec tenisistki.

We wtorek Radwańska wyleci do USA, gdzie weźmie udział w jednym z turniejów o mniejszym znaczeniu, co będzie przetarciem przed US Open. O sukcesie swojej córki Robert Radwański mówi:

- Nie ma się co podpalać. Do wygranej w Sztokholmie podchodzimy spokojnie. Aby zrobić naprawę duży skok w rankingu i dostać się do trzydziestki, trzeba dobrze zagrać w New Haven i na US Open. Dlatego ostrzymy sobie zęby na te imprezy.

- cytaty za gazeta.pl

Tomek Szuchta
(tomek.szuchta@dlastudenta.pl)


 



 

Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Brak komentarzy.

video
FB dlaMaturzysty.pl reklama