Oliver Kahn za rok skończy karierę i będzie chciał zostać selekcjonerem reprezentacji Niemiec.
- Za rok, w sierpniu 2008 roku, meczem Bayernu przeciwko reprezentacji Niemiec zakończę piłkarską karierę. Będę dążył do tego, żeby zostać trenerem reprezentacji kraju. Dlaczego? Muszę wreszcie zdobyć mistrzostwo świata - to jedyny tytuł, którego mi brakuje - zapowiedział 37-letni bramkarz Bayernu.
- Wierzcie mi, mam organizm młodego człowieka. Czuję, że mógłbym grać na topie jeszcze dwa, trzy lata. Gdybym chciał, przedłużyłbym kontrakt do 2017 roku. Ale wolę odejść, będąc w zenicie formy, a nie w chwili, gdy wszyscy będą mnie grzebać żywcem. Tak jak w dobrym momencie zrezygnowałem z występów w reprezentacji Niemiec - powiedział Kahn w wywiadzie dla "Bild am Sonntag".
- Zebrałem wystarczająco dużo doświadczenia, żeby zostać trenerem. Ale nie interesuje mnie praca w klubie. Mam dosyć codziennego reżimu, muszę od niego odpocząć. Chcę być trenerem kadry, jak Jürgen Klinsmann, który też wcześniej nie musiał pracować w klubie. Będę do tego dążył, bo tylko jako trener zdobędę z reprezentacją Niemiec mistrzostwo świata - dodał.
- cytaty za gazeta.pl
Tomek Szuchta
(tomek.szuchta@dlastudenta.pl)