Wybierz miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w ogólnopolskim wydaniu.

Weekendowe szlagiery w angielskiej Premier League

2007-01-19

 W najbliższą sobotę i niedzielę zapowiadają się dwa niezwykle interesujące mecze  w Premier League. Liverpool podejmuje Chelsea a Arsenal zagra z Manchesterem United. Innymi słowy, grają ze sobą 4 czołowe drużyny po ligi,  które wszystkie razem aż 49 razy sięgnęły po mistrzostwo Anglii!

Pojedynek Liverpoolu z Chelsea jest czymś więcej niż tylko grą o 3 punkty. W Premier League za kadencji Rafaela Beniteza "The Reds" nigdy nawet nie zremisowali z podopiecznymi Jose Mourinho. Jedynie w innych rozgrywkach byli w stanie się przeciwstawić obrońcom tytułu. Najsłynniejsza rywalizacja miała miejsce w półfinale Champions League w sezonie 2004/2005. Bezbramkowy wynik na Stamford Bridge zapowiadał na Anfield Road niesamowite emocje. Ukoronowaniem tej rywalizacji był bardzo kontrowersyjny gol Luisa Garcii. Po meczu trwały długie dyskusje czy piłka przekroczyła linię bramkową, kilka dni później zdjęcia satelitarne potwierdziły, że sędziowie popełnili błąd!

W 5. kolejce pierwszej rundy rozgrywek Premier League, Chelsea pokonała Liverpool 1:0 po przepięknej bramce Didiera Drogby. Od tego czasu wiele się zmieniło. Benitez i Mourinho - wydawałoby się - mają pewną i stabilną sytuację w klubie, jednak to tylko pozory. Najpierw Hiszpan był krytykowany przez swoich działaczy za nietrafione transfery oraz permanentną rotację w składzie. W dodatku drużyna Jerzego Dudka miała bardzo słaby początek sezonu. Nic więc dziwnego, że pogłoski o zwolnieniu Beniteza były powtarzane coraz częściej.
Ostatnie dwie porażki z Arsenalem w Pucharze Ligi i Pucharze Anglii były zaskakujące z dwóch powodów. Przegrać z drużyną Arsene Wengera na własnym boisku to nie jest wstyd. Ale wynik w postaci 3:6 nie można inaczej nazwać niż wielka klęska i kompromitacja. Ostatni raz Liverpool na swoim stadionie stracił 6 goli...77 lat temu. Trenera ratuje świetna postawa zespołu w lidze. Regularnie zdobywane punkty od wielu tygodni sprawiły, że od poprzedniego meczu z Chelsea "The Reds" awansowali aż o 12 pozycji w tabeli.

W Chelsea zaś niespodzianką ostatnich dni jest deklaracja Jose Mourinho o chęci zakończenia współpracy z Romanem Abramowiczem. Źródłem konfliktu stał się brak zgody działaczy Chelsea na transfery. W styczniu obrońca tytułu zanotował kilka niespodziewanych rezultatów na własnym boisku. Portugalczyk tłumaczył wpadki "dziurami" w formacji defensywnej oraz kontuzjami podstawowych piłkarzy - Petra Czecha i Johna Terry'ego. Żażądał natychmiastowego  sprowadzenia klasowego obrońcy. Po wydaniu pół roku temu 30 mln funtów na Andrija Szewczenkę, który w ostatnim  meczu z Wigan był już na trybunach (sic!),  Abramowicz nie sypie już tak chętnie pieniędzmi na transfery. Wygląda więc na to, że skończyły się czasy wydawania bajońskich sum na piłkarzy nawet w Chelsea i Mourinho pieniędzy na zakupy nie dostał.

Spotkanie Arsenalu z Manchesterem będzie dla "Czerwonych Diabłów" okazją do rewanżu za porażkę 0:1 na Old Trafford. W tamtym meczu Alex Ferguson wystawił w bramce Tomasza Kuszczaka, który w świetnym stylu obronił karnego. Teraz w bramce stanie zapewne Edwin van de Sar, który będzie musiał się przeciwstawić bardzo skutecznej w ostatnim czasie drużynie Arsenalu (wspomniane dwa zwycięstwa nad Liverpoolem).

Rywalizacja o mistrzostwo Anglii jest w końcu emocjonująca jak przed kilku laty. Wtedy to na zwycięzcę ligi trzeba było czekać niemal aż do ostatniej kolejki. Tylko niuanse decydowały, która drużyna zakończy sezon na pierwszym miejscu. Arsenal (mistrz 2002 i 2004) i Manchester United (mistrz 2001 i 2003) w XXI wieku dzieliły się tytułami. Od dwóch lat dominacja Chelsea Londyn była tak niepodważalna, że aż nudna. Teraz obrońca tytułu ma aż 6 punktów straty do lidera z Manchesteru. Czy zdoła odrobić straty? Kto okaże się lepszym strategiem na ławce trenerskiej? Rafa Benitez czy Jose Mourinho? Arsene Wenger czy Alex Ferguson? Dowiemy się już w najbliższy weekend. Mecze pokaże Canal +.

Liverpool- Chelsea (sobota, godz. 13:45)

Arsenal- Manchester United (niedzielea, godz. 17)


Mirosław Goresz
(miroslaw.goresz@dlastudenta.pl)

Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
video
FB dlaMaturzysty.pl reklama