Kitesurfing, zwany także kiteboardingiem, od kilku lat lat jest bardzo popularny nad polskim morzem. Wybrzeża Brazylii, Australii, czy egzotyczna Nowa Kaledonia to najsłynniejsze miejsca, w których uprawia się ten sport wodny. Nie trzeba jednak tak daleko wyjeżdżać, aby go poznać i czerpać z niego wiele radości. KITE PARK – baza sportów surfowych na kempingu SOLAR w Chałupach na Półwyspie Helskim, jest idealnym miejscem dla nowych adeptów i zapalonych miłośników pływania na desce z latawcem. Ta dyscyplina jest aktywnością dla każdego, niezależnie od kondycji fizycznej czy grubości portfela. Ważna jest jedynie chęć doświadczenia przygody życia i mocnych wrażeń.
Kitesurfing – sport dla każdego
Kitesurfing może uprawiać każdy, bez względu na wiek, płeć, niezależnie od sprawności fizycznej czy masy mięśniowej. Kitesurfing to przyjemne doznania połączone z atrakcyjną formą spędzania czasu. Po „pierwszych krokach” na desce, latawiec (z angielskiego zwany też wśród znawców „kitem”) weryfikuje, które mięśnie osoby uprawiającej kitesurfing są wystarczająco mocne, a które powinny być wzmocnione dla utrzymania prawidłowej postawy.
Podczas nauki pływania i robienia zwrotów na kite'cie, siła nie odgrywa dużej roli. Najważniejsza jest koordynacja ruchowa, kluczowa w pierwszej fazie opanowania tego sportu. Dlatego można przygotować się ćwicząc, np. żonglując i chodząc po krawędzi chodnika. Poza stricte cyrkowymi akrobacjami istnieje kilka sposobów na trening, który w bardzo szybkim tempie poprawi balans i koordynację ruchową. Mogą to być np. ćwiczenia z tak zwanym „indoboardem”, czyli deską ułożoną na wałku, na której należy utrzymać równowagę. Po kilku dniach balansowania, np. podczas oglądania ulubionego serialu czy meczu, może się nagle okazać, że wszystkie sporty ekstremalne staną się przystępne.
Kitesurfing jest również doskonałym sportem dla kobiet! Nie wymaga dużej siły - dopiero akrobacje mogą stać się większym wyzwaniem. Nauka samego pływania w ślizgu, czy wykonywanie zwrotów zależy głównie od techniki, opanowania, cierpliwości i uwagi, a przede wszystkim od intuicji.
Płci pięknej często postępy w kitesurfingu przychodzą z większa łatwością niż mężczyznom. Panowie naprężają wszystkie mięśnie myśląc, że zwyciężą z wiatrem, a panie ze strachem słuchają poleceń instruktorów i starają się „dogadać z latawcem”. Dzięki temu szybciej uczą się podstaw – zapewnia Piotr Szewlakow właściciel firmy Kite Park, doświadczony instruktor.
Rozgrzewka to podstawa
Należy pamiętać, że przed każdym wyjściem na wodę kitesurfer, niezależnie od fizycznych predyspozycji, musi się rozgrzać. To zabezpieczy mięśnie przed możliwymi urazami wywołanymi niespodziewanymi szarpnięciami kite'a, których, szczególnie na początku, może być bardzo wiele.
Ramiona i plecy to części ciała, które pracują na początku. Brzuch, który napina się przy podciąganiu nóg pod klatkę piersiową, to partia mięśni, która odgrywa równie istotną rolę w utrzymaniu właściwej postawy. Nawet po krótkim treningu pojawiają się zakwasy. Jednak pomimo zmęczenia i bólu, uprawianie kitesurfingu sprawia wiele radości i satysfakcji. Wiatr, krople wody na twarzy i fale to przyjemność, której nie mogę do niczego porównać. Warto jej skosztować. Kocham ten sport. Prawdziwa przygoda zaczyna się jednak dopiero po wykonaniu pierwszych skoków, które poza podniesieniem poziomu adrenaliny i zwiększeniem wydzielania hormonów przyjemności – endorfin, pozwalają zapomnieć o ograniczeniach ciała i umysłu – mówi Victor Borsuk, pięciokrotny mistrz Polski w kitesurfingu.
Kitesurfing – sposób na atletyczną sylwetkę
Podczas sesji na wodzie kitesurfer nie odczuwa zmęczenia – przypływ emocji i adrenalina biorą górę. Dopiero po kilku godzinach treningu i ciepłym prysznicu spływa na ciało poczucie przyjemnego wyczerpania związanego z wysiłkiem sportowym. Oczywiście najlepszym sposobem uniknięcia zakwasów jest powrót następnego dnia do pływania. Nie to jednak kieruje kitesurferami, którzy poświęcają niemal każdą „minutę wiatru” na zabawę z latawcem. Kitesurfing, dzięki któremu człowiek poskramia żywioły, niewątpliwie uzależnia… Ciało kitesurfera w krótkim czasie, dzięki systematycznym treningom, nabiera atletycznego wyglądu. Zwiększają objętość głównie mięśnie brzucha, obręcze barkowe, uda i plecy. Kitesurfing jest doskonałym sposobem na budowanie wspaniałej sylwetki przy jednoczesnym odczuwaniu głębokiej przyjemności.
Zbliżające się wakacje mogą być doskonałą okazją do rozpoczęcia przygody z tym modnym sportem. Słońce, fale, ciepły piasek i kite na wietrze mogą całkowicie wypełnić czas urlopu, skutecznie oderwać urlopowiczów od zgiełku miast, biznesowych problemów i stresu, a nawet wyciągnąć z dusznej sali fitness. A może kitesurfing stanie się dla wielu Polaków najatrakcyjniejszym sposobem na letni wypoczynek.
ip
