Wybierz miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w ogólnopolskim wydaniu.

Włodarczyk i Surma wylecieli z Legii Warszawa

2007-06-21

 Komentarz

Do rozpoczęcia nowego sezonu Orange Ekstraklasy coraz bliżej. Kluby wybrały już trenerów na przyszły sezon, czas zatem zabrać się za transfery i ruchy kadrowe. Dziś sensacyjne wiadomości napłynęły z Warszawy. Trzecia drużyna poprzedniego sezonu poinformowała, iż w kadrze na nadchodzące rozgrywki nie znajdzie się miejsce dla dwóch czołowych do tej pory zawodników - Piotra Włodarczyka i Łukasza Surmy.


Klub jednocześnie zaznaczył, że zawodnicy nie pojadą wprawdzie na pierwszy obóz przygotowawczy z zespołem, ale będą mieli warunki do treningów w stolicy. Oczywiście do czasu znalezienia nowej drużyny. Ponoć są już chętni, choć nazwy na razie pozostają tajemnicą poliszynela.

Brak pierwszego z wymienionych nie dziwi, ale tylko przy głębokim zastanowieniu. Piotr Włodarczyk to napastnik mocno chimeryczny, potrafiący w ciągu tygodnia zagrać dwa kompletnie odmienne mecze - raz genialny, raz beznadziejny. Nie od dziś wiadomo, że jest to razem z Pawłem Brożkiem z Wisły Kraków najbardziej nieskuteczny napastnik, biorąc pod uwagę liczbę sytuacji. Tylko ci zawodnicy w koncertowy sposób potrafią chybić do pustej bramki przeciwnika z kilku metrów. O to w Legii do "Włodara" pretensje mieli wszyscy. Począwszy od kibiców, a na trenerach i kolegach z zespołu skończywszy. Włodarczyk w poprzednim sezonie znalazł się już poza kadrą pierwszego zespołu po pamiętnym odpadnięciu Legii w Pucharze Polski ze Stalą Sanok. Końcówkę rudny wiosennej miał jednak całkiem udaną.

Poza tym Legia tak naprawdę nie ma klasowych napastników. Dawid Janczyk jest tak utalentowany, jak chimeryczny, Maciej Korzym to na razie raczej nieporozumienie, Bartłomiej Grzelak zaś więcej czasu spędza w gabinecie doktora Machowskiego niż na murawie przy Łazienkowskiej. Skąd zatem taka decyzja? Być może trener Jan Urban na spółkę z dyrektorem sportowym Mirosławem Trzeciakiem szykują nam jakiś transferowy hit? Zobaczymy.

Sensacją jest natomiast informacja o chęci pozbycia się z klubu Łukasza Surmy. Zawodnik ten w poprzednim sezonie wprawdzie nie olśnił swoją grą, lecz był kapitanem drużyny i nie raz potrafił ją porwać do boju, szczególnie w rundzie rewanżowej. Skąd zatem taka decyzja sztabu Legii? Ciężko powiedzieć. Wiadomo, iż były zawodnik Ruchu Chorzów do młodzieniaszków już nie należy, jednak kondycyjnie wciąż wygląda na tle kolegów dobrze. Poza tym nadal jest czołowym defensywnym pomocnikiem w kraju. Na tej pozycji panuje raczej posucha w Orange Ekstraklasie o czym świadczy choćby fakt, że angaż w Koronie Kielce, po udanym sezonie, dostał Piotr Świerczewski. Jego forma z jednej strony powinna budzić uznanie, z drugiej zaś źle świadczy o kilku innych graczach, młodszych przede wszystkim.

Rozglądając się po rynku transferowym ciężko znaleźć odpowiedniego zastępcę dla Surmy. Mógłby nim być Michał Trzeciakiewicz, który ma być wypożyczony z Kielc. Ciekawym graczem jest też Radosław Majewski z Groclinu. Temu bliżej jednak do krakowskiej Wisły, gdzie trenerem został Maciej Skorża. Można oczywiście zaufać ludziom z Legii, wszak wydają się oni być fachowcami. Zatem celowo z pewnością nie osłabili by drużyny. Ale czy na pewno? Warto poczekać na to, kogo trener Urban szykuje na następcę Surmy, bo nie będzie łatwo znaleźć takowego. Tym ciekawsza to sytuacja.

Dzisiejsza decyzja o rozstaniu się z Włodarczykiem i Surmą wywołała z pewnością niemałe zaskoczenie. Jednak trzeba to chyba uznać za początek zmian w drużynie. W Warszawie z pewnością niełatwo przyjęto dopiero trzecią pozycję na mecie ostatniego sezonu ligowego. Zaczęły zatem "lecieć" głowy. Po trenerze nadszedł czas na zmiany w kadrze zawodniczej, a że na kogoś paść musiało, padło na najbardziej doświadczonych. Czy jest to zapowiedź lepszych czasów dla Legii? Niekoniecznie. Ale na pewno należy spodziewać się czegoś nowego.

Tomek Szuchta
(tomek.szuchta@dlastudenta.pl)


           
Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
video
FB dlaMaturzysty.pl reklama