Za nami półfinały pań - przed nami półfinały panów

Wiadomo już kto wystąpi w kobiecym finale Roland Garros 2012. W pojedynkach półfinałowych zwycięstwo zapewniły sobie Maria Szarapowa i Sara Errani.

Rosjanka - od samego początku jedna z głównych faworytek wygrania French Open, bez problemu pokonała Czeszkę Petrę Kvitovą 6:3, 6:3. Szarapowa dobrze serwowała i returnowała, dzięki czemu szybko zdobyła przewagę w meczu. Kvitovej udało się tylko raz przełamać serwis rosyjskiej tenisistki, która powraca na pierwsze miejsce światowego rankingu. Będzie teraz walczyła o pierwsze zwycięstwo w paryskim turnieju.

Rywalką Szarapowej będzie Włoszka Sara Errani, której udział w finale jest sporym zaskoczeniem. W półfinale pokonała w trzech setach zdecydowaną faworytkę Australijkę Samanthę Stosur 7:5, 1:6, 6:3. Errani świetnie radziła sobie z największym atutem Stosur - serwisem. Dobrze odbierała i potrafiła nawet przejąć inicjatywę w gemach serwisowych Australijki. Włoszka, mimo bardzo dobrej formy, nie będzie faworytką w finale, ale może po raz kolejny w tym turnieju uda jej się sprawić niespodziankę.

Kto zagra w finale mężczyzn, dowiemy się dopiero po rozegraniu spotkań półfinałowych, w których zmierzą się Serb Novak Djoković ze Szwajcarem Rogerem Federerem oraz Hiszpanie Rafael Nadal z Davidem Ferrerem.

ao