O pechu może mówić włoski snajper Bayernu Monachium, Luca Toni. Kilka dni temu została okradziona willa włoskiego napastnika. Toni aktualnie mieszka w Niemczech, lecz jego posiadłość we Włoszech, pod Modeną została bez żadnej opieki.
Złodzieje, którzy włamali się do domu piłkarza ukradli prawie wszystkie pamiątki oraz kosztowności, z wyjątkiem złotego medalu, który Toni wywalczył z reprezentacją Włoch podczas ostatniego mundialu w Niemczech.
Najwyraźniej złodzieje docenili wkład piłkarza w sukces kadry narodowej i pozostawili cenną pamiątkę.
"Zapewne zabrali inne trofea, ale nie wiem które. Robimy dopiero inwentaryzację skradzionych rzeczy. Jesteśmy bardzo smutni i rozgoryczeni" - powiedział włoskim dziennikarzom Giancarlo Toni (ojciec piłkarza).
Co ciekawe, w czasie gdy złodzieje okradali jego dom, sam zawodnik strzelał hat-tricka Hannoverowi. Dzięki jego wkładowi monachijczycy pewnie wygrali na AWD-Arena.
"La Gazzetta dello Sport"/DaF
- dlaStudenta.pl
- Sport
- Piłka nożna
- Bundesliga
- Aktualności
- Zostawili tylko medal
Zostawili tylko medal
2008-02-21