Kamerun - Dania 1:2

W meczu 2. kolejki grupy E MŚ RPA 2010 Kamerun przegrał z Danią 1:2. Afrykański zespół jako pierwszy żegna się więc z mundialem.

Niezależnie od tego dziś Kameruńczycy zostawili po sobie bardzo dobre wrażenie. I świetnie zaczęli starcie w Durbanie, bo już w 10. minucie po perfekcyjnym strzale Samuela Eto'o wyszli na prowadzenie.

Potem nastał okres wzajemnej walki w środku pola, aż w 34. minucie doszło do wyrównania. Prawą flanką popędził Dennis Rommedahl i dokładnie zagrał na wchodzącego Niclasa Bendtnera. Ten bez problemów wepchnął piłkę do siatki.

Potem nastąpiła wzajemna i piękna wymiana ciosów. Obie ekipy miały swoje sytuacje, ale ich nie wykorzystały. Po zmianie stron ataki nie zelżały, obserwowaliśmy to, co w futbolu jest najpiękniejsze, czyli dużo ofensywnych akcji.

Po jednej z nich Dania wyszła na prowadzenie. Dennis Rommedahl popisał się ładnym dryblingiem i strzałem w długi róg pokonał Hamidou Souleymanou.

Po stracie bramki Kamerun rzucił wszystkie siły do ataku. Swoje okazje na gole mieli Eto'o, Makoun, Webo czy Idrissou. Żadnemu tak sztuka się nie udała - Dania dowiozła skromną wygraną do końca.

Kamerun - Dania 1:2 (1:1)
Samuel Eto'o (10.) - Nicklas Bendtner (34.), Dennis Rommedahl (61.)

Żółte kartki: Sebastien Bassong, Stephane Mbia - Thomas Soerensen, Simon Kjaer.
Sędzia: Jorge Larrionda (Urugwaj).

Kamerun: Hamidou Souleymanou - Stephane Mbia, Sebastien Bassong (73. Mohamadou Idrissou), Nikolas NKoulou, Benoit Assou-Ekotto - Geremi (46. Jean Makoun), Eyong Enoh, Alexandre Song, Achille Emana - Pierre Webo (78. Vincent Aboubakar), Samuel Eto'o.

Dania: Thomas Soerensen - Simon Poulsen, Daniel Agger, Simon Kjaer, Lars Jacobsen - Dennis Rommedahl, Christian Poulsen, Martin Joergensen (46. Daniel Jensen), Jesper Groenkjaer (66. Thomas Kahlenberg) - Jon Tomasson (85. Jakob Poulsen), Nicklas Bendtner.

SZUCH