Rosja - Szwecja 2:0

Ostatnia niewiadoma dotycząca ćwierćfinalsitów została definitywnie rozwiana. Do grona dołączyła Rosja po wygranej 2:0 (1:0) nad Szwedami. Trzy Korony wracają zatem do domu.

Mecz w Innsbrucku nie był jakimś szczególnym spektaklem, a przynajmniej tylko jedna strona pokazała klasę europejską. Szwedzi nie potwierdzili niezłej dyspozycji z dwóch pierwszych spotkań grupowych i dość gładko ulegli.

Dla Sbornej zbawienny okazał się powrót po zawieszeniu Andrieja Arszawina. Zawodnik Zenitu St. Petersburg miał udział przy pierwszej bramce, gdy uruchomił Anjukowa, a ten kończącego akcję Pawljuczenkę i drugiej, którą sam zdobył po zagraniu Żirkowa.

Gracze Larsa Lagerbacka niezbyt często przedzierali się pod pole karne Akinfiejewa. Najlepszą sytuację miał chyba Henrik Larsson, ale przestrzelił.

Do 1/4 finału awansowała zatem Rosja, którą czeka teraz pojedynek z Holandią.

Rosja - Szwecja 2:0 (1:0)
1:0 Roman Pawliuczenko 24. min
2:0 Andriej Arszawin 50. min

Żółte kartki: Siergiej Semak, Andriej Arszawin, Denis Kołodin - Andreas Isaksson, Johan Elmander

Sędzia: Frank De Bleeckere (Belgia)

Widzów: 30 772

Rosja: 1. Igor Akinfiejew - 22. Aleksandr Aniukow, 4. Siergiej Ignaszewicz, 8. Denis Kołodin, 18. Jurij Żirkow - 17. Konstantin Zyrianow, 20. Igor Semszow, 11. Siergiej Semak, 15. Diniar Bilialietdinow (66. min - 9. Iwan Sajenko) - 10. Andriej Arszawin, 19. Roman Pawliuczenko (90. min - 23. Władimir Bystrow)

Szwecja: 1. Andreas Isaksson - 5. Fredrik Stoor, 3. Olof Mellberg, 4. Petter Hansson, 2. Mikael Nilsson (79. min - 20. Marcus Allback) - 11. Johan Elmander, 8. Anders Svensson, 19. Daniel Andersson (56. min - 16. Kim Kallstroem), 9. Fredrik Ljungberg - 10. Zlatan Ibrahimović, 17. Henrik Larsson


(SZUCH)